Jedną z największych atrakcji dla turystów wyjeżdżających w Bieszczady jest przejażdżka ciuchcią, czyli Bieszczadzką Kolejką Leśną. Kręty szlak kolejki wiedzie przez karpacką puszczę, gdzie nierzadko można zaobserwować ślady rysi, niedźwiedzi i wilków.
Kilka słów historii
Budowa linii kolejowej wąskotorowej rozpoczęła się w latach 90. XIX wieku, jej projektantem był Albert Zazula. Główna trasa biegła wzdłuż rzeki Solinki, kolejka służyła głównie do wywozu drewna z puszczy. Bieszczadzki szlak kolejowy ulegał zniszczeniu podczas obydwu wojen, kolejka była wykorzystywana przez wojsko i po II wojnie światowej przestała działać. Została przywrócona na nowo dopiero w latach 60. ubiegłego wieku i znowu można było dotrzeć nią do maleńkich miejscowości, między innymi do Duszatyna, skąd prowadził szlak nad Jeziorka Duszatyńskie.
W latach 90. kolejka znowu przestałą kursować, ponieważ handel drewnem nie był już opłacalny i nie było środków na jej utrzymanie. Jednak miłośnikom bieszczadzkiej ciuchci bardzo zależało na jej uruchomieniu, założono więc Fundację Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej. Działania fundacji umożliwiły ponowne uruchomienie przejazdów kolejki, najpierw na krótkich trasach, a w kolejnych latach na dłuższych.
Oferta kolejki
Kolejka udostępniona jest dla turystów od początku maja, konkretnie od Majówki do końca października. Wszystkie informacje na temat regularnych kursów i innych wydarzeń związanych z kolejką dostępne są na stronie internetowej: https://kolejka.bieszczady.pl/.
Główna trasa prowadzi ze stacji w Majdanie do Przysłupia tam i z powrotem, co zajmuje kilka godzin. Liczba chętnych na przejażdżkę rośnie z każdym rokiem i w 2019 r. było to około 150 tys. turystów. W sezonie jest możliwość zakupu biletów on-line, dzieci do lat trzech jeżdżą za darmo, natomiast dzieci do lat 16 oraz osoby po 70. roku życia mają zniżki na bilety – warto wiedzieć, że miejsca biletowe nie są numerowane.
Bieszczadzka ciuchcia
Jedną z ciekawszych atrakcji, szczególnie dla dzieci są kursy, gdzie pociąg prowadzi lokomotywa parowa, jest to lokomotywa, w której silnik jest napędzany olejem napędowym. Do wyboru są dwie trasy, dłuższa z Majdanu do Przysłupia, 11 km i krótsza do Balnicy 9 km. Dłuższa trwa około pięciu godzin, a krótsza około dwóch. Na głównej stacji, w Majdanie można obejrzeć historię kolejki na terenie muzeum, do obejrzenia są prawdziwe zabytkowe okazy wagonów i lokomotyw wąskotorowych.
Trasa do miejscowości Przysłup prowadzi przez bieszczadzkie szczyty, Łopiennik, Duże i Małe Jasło, Okrąglik i Połoniny. Wycieczka w kierunku słowackiej granicy prowadzi do malowniczej Balnicy, gdzie jest krótka 30-minutowa przerwa, w której trakcie można zrobić zakupy w słowackim sklepie. Ta trasa jest bardziej dzika i niedostępna, prowadzi przez Solinkę do miejsc, do których nie dojeżdża żaden samochód. Największą atrakcją jest sama podróż małymi, zabytkowymi wagonikami przez naturalne, leśne tereny dzikiej przyrody. Jadąc ciuchcią, przejeżdża się wielokrotnie nad potokami i zboczami gór.